Michał Probierz wygwizdany
Wtorkowy mecz reprezentacji Polski z Finlandią może być kluczowy w kontekście przyszłości selekcjonera. Michał Probierz jeszcze przed wybuchem wojny z Robertem Lewandowskim był przez wielu kwestionowany. Zwracano uwagę, że po rozczarowującej kampanii w Lidze Narodów, zespół nie poczynił progresu i wyglądał niemrawo w spotkaniach kwalifikacyjnych z Litwą i Maltą. Podnoszono już wcześniej temat potencjalnej zmiany na stanowisku selekcjonera, choć ostatecznie Cezary Kulesza postanowił zaufać 52-latkowi.
Trwające właśnie zgrupowanie wywróciło wiele kwestii do góry nogami. Już głównym tematem nie są wyniki, czy nawet gra reprezentacji, a sposób zarządzania szatnią przez Michała Probierza. Niektórzy twierdzą, że konfliktu trenera z Robertem Lewandowskim dało się uniknąć, lub że ta kwestia powinna zostać rozwiązana po zakończeniu zgrupowania. Podobnego zdania najprawdopodobniej są polscy kibice zgromadzeni na stadionie w Helsinkach. Po wyczytaniu nazwiska Michała Probierza przez spikera na obiekcie, polscy fani wybuczeli i wygwizdali selekcjonera.
Sam trener przed rozpoczęciem meczu z Finami podkreślał, że należy zająć się kwestiami sportowymi. — Mecz jest najważniejszy. Decyzja, którą podjąłem, była przemyślana. Zdaję sobie sprawę, że jest ona trudna, ale liczy się dobro drużyny i wszystkich Polaków – powiedział na antenie “TVP SPORT”.
Finlandia w trzech dotychczasowo rozegranych meczach kwalifikacyjnych zdobyła cztery punkty. Wygrała 1:0 z Maltą, zremisowała 2:2 z Litwą i przegrała 0:2 z Holandią.