HomePiłka nożnaMarcin Kamiński wrócił do Ekstraklasy! Niespodziewany kierunek

Marcin Kamiński wrócił do Ekstraklasy! Niespodziewany kierunek

Źródło: Wisła Płock

Aktualizacja:

Wisła Płock oficjalnie ogłosiła zakontraktowanie Marcina Kamińskiego. Doświadczony defensor podpisał dwuletni kontrakt z beniaminkiem Ekstraklasy.

Marcin Kamiński

Marcin Kamiński. Fot. LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / NEWSPIX.PL

Marcin Kamiński w Wiśle Płock

Po wielu latach spędzonych na niemieckich boiskach, Marcin Kamiński oficjalnie wrócił do Ekstraklasy. Wraz z końcem czerwca wygasł jego kontrakt z Schalke – wcześniej, po odejściu z Lecha Poznań, grał jeszcze w Stuttgarcie, z przerwą na wypożyczenie do Fortuny Duesseldorf. Umowa 33-latka z Wisłą Płock będzie obowiązywała przez dwa lata, do końca sezonu 2026/27.

W poprzedniej kampanii zaplecza niemieckiej ekstraklasy Marcin Kamiński zaliczył 27 występów, w których zdobył jedną bramkę, zaliczył jedną asystę i pięć żółtych kartek. Sezon rozpoczął jako rezerwowy, ale od listopada występował już w każdym meczu (poza jednym, gdy był zawieszony za żółte kartki). Łącznie w karierze zgromadził 208 spotkań w Lechu Poznań, 102 spotkania w Schalke, 63 w Stuttgarcie i 27 w Fortunie Duesseldorf. Jego doświadczenie może być nieocenione w zespole Mariusza Misiury.

Nową kampanię Ekstraklasy Wisła Płock zainauguruje domowym meczem z Koroną Kielce. Następnie beniaminek zmierzy się na wyjeździe z Rakowem Częstochowa.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Ciekawy transfer w I lidze! Takiego CV dawno nie było!
Legia chciała gwiazdę Jagi! Piłkarz odrzucił ofertę!
Jan Urban komplementowany przez zawodnika Arsenalu! Mikel Merino chwali selekcjonera!
Korona Kielce domyka transfer napastnika. Na stole 300 tysięcy euro
Mateusz Borek wierzy w Jana Urbana. “Ta drużyna może dostać uśmiechu”
Mateusz Borek typuje nowy sezon Ekstraklasy! Oto przyszły mistrz Polski!
Klub Ekstraklasy celuje w transfer Piotrowskiego. Borek zabrał głos
Mateusz Borek komentuje zachowanie Lecha Poznań! “Nie wiem, jak bym się poczuł”
Głośno o nieudanej sztuczce Puchacza. Borek: On musiał udawać
Jednak nie Lech, a Legia! 15-krotny reprezentant Polski o krok od transferu