Lionel Messi z prestiżową nagrodą
Lionel Messi ma co świętować. W sobotę Inter Miami pokonał Vancouver Whitecaps 3:1 w meczu, którego stawką był MLS Cup. Reprezentant Argentyny zaliczył dwie asysty. Trzeba przyznać, że miniony sezon MLS należał do niego. W pierwszej fazie zmagań strzelił 29 goli i zanotował 16 asyst w 28 występach. Z kolei w meczach fazy play-off zdobył sześć bramek i zanotował siedem asyst w sześciu meczach.

Messi był zatem najlepszym strzelcem fazy zasadniczej. W klasyfikacji asystentów lepszy był jedynie Anders Dreyer z San Diego FC (17 asyst). Drużyna Duńczyka pożegnała się z marzeniami o tytule mistrzowskim w półfinale MLS Cup. Oznacza to, że władze ligi nie miały wyboru. Trofeum dla najlepszego zawodnika MLS musiało trafić do byłego gracza Barcelony. Messi zdobył tę nagrodę po raz drugi z rzędu. Jest pierwszym zawodnikiem w historii MLS, który dokonał tej sztuki.
W przyszłym sezonie 38-latek spróbuje przedłużyć historyczny wyczyn. Choć pojawiały się spekulacje nt. jego dalszej przyszłości, w październiku przedłużył umowę z Interem Miami. Jego nowy kontrakt obowiązuje aż do czerwca 2028. Trzeba jednak pamiętać o tym, że Messi już nie będzie mógł liczyć na pomoc Jordiego Alby i Sergio Busquetsa. Obaj zakończyli kariery piłkarskie po wygranej z Vancouver Whitecaps.

![Wylosowali Barcelonę w Pucharze Króla i… oszaleli z radości [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/12/09182101/kibice-390x260.png)







