Jagiellonia z kryzysem wizerunkowym
Jagiellonia Białystok przeżywa obecnie syte lata po mistrzostwie Polski zdobytym w 2024 roku oraz ćwierćfinale Ligi Konferencji UEFA, do którego piłkarze Adriana Siemieńca doszli w poprzednim sezonie. Klub nie uniknął jednak kryzysu wizerunkowego. Chodzi bowiem o tajemnicze zwolnienie Rafała Grzyba. W sobotę 18 październiku Jaga ogłosiła, że dotychczasowy drugi trener opuścił drużynę.
Ostatnio pojawiły się kolejne informacje na temat zaskakującej decyzji klubu. Grzyb powiedział „TVP Sport”, że „zrodziło się wiele pytań i domysłów, które nie pomagają ani mu, ani klubowi, stojącemu przed intensywnym czasem”. Dodał, żeby „zapytać żony trenera Siemieńca, bo ze strony jego żony takiego konfliktu nie ma”. Atmosfera wokół tej decyzji stała się więc bardzo gęsta.
„Musisz mieć kibica za durnia”
W poniedziałkowym programie „Liga PL” na antenie Kanału Sportowego Damian Smyk odniósł się do kryzysu wizerunkowego podlaskiego klubu. Skrytykował zachowanie Jagiellonii.
– To pierwszy kryzys wizerunkowy w tych pięknych czasach Jagiellonii (…) Jeśli liczysz, że jutro ludzie zapomną, że dzień przed meczem ze sztabu został wyrzucony człowiek, który grał tam 16 lat, to musisz mieć kibica za durnia – stwierdził dziennikarz Kanału Sportowego.
Więcej o Jagiellonii w programie „Liga PL” na antenie Kanału Sportowego!
