Barcelona nowym liderem LaLiga! Ważna wygrana

Barcelona źle weszła w mecz

Barcelona szybko zepsuła swoim kibicom świętowanie urodzin klubu. Już w pierwszej minucie Joan Garcia musiał wyciągać piłkę z siatki po strzale Pablo Ibaneza. Mistrzowie Hiszpanii zdołali się jednak otrząsnąć po niezwykle trudnym początku meczu. W ósmej minucie do wyrównania doprowadził Lamine Yamal. Udział w akcji bramkowej miał też Robert Lewandowski, choć trzeba przyznać, że kapitan polskiej kadry nie trafił czysto w piłkę.

Ależ początek na Camp Nou! @FCBarcelona straciła gola już w pierwszej minucie, ale Lamine Yamal błyskawicznie odpowiada 💪

📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT i w serwisie CANAL+: https://t.co/ObSwpSXkQI pic.twitter.com/MFhKBvwelO
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 29, 2025

Barcelona starała się uspokoić grę, a Deportivo Alaves szukało szczęścia po kontrach. Jedna z nich mogła skończyć się drugim golem. Na posterunku był jednak Joan Garcia, który popisał się kapitalną interwencją po strzale Jonny’ego. Chwilę później ekipa Flicka wyszła na prowadzenie. Po podaniu Raphinhi na listę strzelców wpisał się Dani Olmo.

FC Barcelona już prowadzi! Dani Olmo zachował zimną krew i zupełnie niepilnowany trafił do siatki ⚽

📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT i w serwisie CANAL+: https://t.co/ObSwpSXkQI pic.twitter.com/5ZQ1Z1vcQ7
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 29, 2025

Piłkarze Flicka wytrzymali ciśnienie

Przed końcem pierwszej połowy obie strony miały swoje sytuacje. Z kolei po zmianie stron przewagę Blaugrany mógł powiększyć Lewandowski. Jego strzał został jednak zatrzymany przez Antonio Siverę. Kilka minut później Polak został zastąpiony przez Ferrana Torresa.

Wymiana ciosów trwała aż do ostatniego gwizdka. Barcelona musiała momentami drżeć o wynik – zwłaszcza w doliczonym czasie gry. Ostatecznie trzy punkty zostały jednak w Katalonii. W 93. minucie ekipę z Kraju Basków dobił Dani Olmo, który tym samym został MVP spotkania. Podopieczni Hansiego Flicka mają teraz dwa „oczka” przewagi nad Realem Madryt, który gra w niedzielę. Królewscy zmierzą się z Gironą na terenie rywala.