HomePiłka nożnaZ internetowej afery do niesienia pomocy. Bąbol kończy spór z Gikiewiczem

Z internetowej afery do niesienia pomocy. Bąbol kończy spór z Gikiewiczem

Źródło: X/Damian Bąbol

Aktualizacja:

Wywołana na początku września internetowa afera pomoże nieść dobro. Damian Bąbol poinformował, że w celu zakończenia swojej sprzeczki z Rafałem Gikiewiczem, przekaże na licytację charytatywną jedną z koszulek Widzewa Łódź.

Damian Bąbol Rafał Gikiewicz

Screeny Kanał Sportowy

Damian Bąbol kończy aferę z Rafałem Gikiewiczem

Na początku września piłkarską częścią serwisu X żywo zainteresowanego PKO BP Ekstraklasą zawładnęła krótka, acz intensywna “afera”. Jej uczestnikami byli Damian Bąbol i Rafał Gikiewicz, później dołączyło do nich wielu internautów reprezentujących oba obozy.

Wymiana zdań w serwisie X nastąpiła po przegranym przez Widzew meczu z Jagiellonią Białystok. Bąbol zarzucił bramkarzowi czerwono-biało-czerwonych obecność na odbywającej się w przeddzień spotkania gali FAME MMA na Stadionie Narodowym, co miało wpłynąć na jego dyspozycję w starciu z mistrzami Polski. Okazało się, że Gikiewicz na wydarzeniu faktycznie się pojawił, ale nie był to Rafał, a…. jego brat Łukasz, nowy napastnik występującego w 5. Lidze KS Raszyn.

Internetowe zamieszanie udało się jednak przekuć na coś dobrego. We wtorek Bąbol poinformował, że przekazał na charytatywną licytację koszulkę Widzewa z trzecioligowego sezonu 2017/18. Kwota licytacji pomoże niespełna siedmioletniemu Ignasiowi, który walczy z nowotworem.

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Hiszpania musiała szybko zareagować. To on zastąpi Lamine’a Yamala [WIDEO]
Właściciel Legii odniósł się do krytyki ws. Oyedele. Nie gryzł się w język
Ewa Pajor znów zachwyca! Kolejny hat-trick w FC Barcelonie
Trent Alexander-Arnold odpalił rakietę. Specjalność zakładu w wykonaniu Anglika [WIDEO]
Wielka gwiazda na Tarczyński Arena! A to wszystko ze względu na mecz Ukrainy
Anglia z pewnym zwycięstwem w Lidze Narodów! Opór Finlandii nie wystarczył [WIDEO]
To zachowanie przekreśli Goncalo Feio? To nie pierwszy tego typu przypadek
Nadchodzi nowa gwiazda reprezentacji Polski. Selekcjoner nie ma wątpliwości
Jakub Wawrzyniak zaskoczył! Gdyby nie to grałby w… Realu Madryt?
Samobój po spalonym, czyli o tym, co ma gol Jana Bednarka do meczu Chorwacja – Szkocja