Hiszpanie podsumowali Roberta Lewandowskiego. Zwrócili uwagę na jedną rzecz!

Robert Lewandowski oceniony po wygranej Barcelony

Robert Lewandowski mógł przedłużyć serię meczów ligowych ze zdobytą bramką w sobotnim starciu z Deportivo Alaves, a więc jednym ze swoich ulubionych rywali. Tym razem Polakowi nie udało się jednak pomóc swojej drużynie. W 60. minucie Hansi Flick postanowił zdjąć doświadczonego napastnika z boiska. Jego miejsce zajął Ferran Torres.

Trzeba przyznać, że „Lewy” nie miał zbyt wielu okazji strzeleckich. Hiszpańscy dziennikarze zauważyli, że 37-latek znajdował się pod opieką obrońców przez znaczną część meczu.

– Nie mając okazji do strzelenia gola w polu karnym, Polak wyszedł z niego, aby utrzymywać się przy piłce. Miał kilka sytuacji jeden na jednego, które dobrze rozegrał i wykorzystał swoją przewagę – oceniło „Mundo Deportivo”.

– Był napastnikiem, który najmniej włączał się do gry. Obrona Alavés starała się trzymać go z dala od pola karnego i udało jej się to. Nie przestawał próbować i angażować się. W drugiej połowie, przed zmianą, był bliski zdobycia gola po strzale głową po rzucie rożnym – pisze „Sport”.

Piłkarze Barcelony potrafili jednak wyręczyć napastnika. Pokonali Deportivo Alaves 3:1 i zostali nowym liderem LaLiga. Bohaterem Blaugrany był zaś Dani Olmo, który strzelił dwa gole.